Pozostając w temacie płaszcza, dziś prezentuję go ponownie. Tym razem w zestawie z granatową sukienką i brązowymi, skórzanymi kozakami. Na ramieniu nowa ulubienica z łańcuchami - pakowna torba w bliżej nieokreślonym kolorze, w torbie parasol, na twarzy uśmiech i spacer wzdłuż bulwarów wiślanych w ponury, niedzielny poranek wcale nie był taki straszny jakby mogło się wydawać!
sukienka Dorothy Perkins, torba i płaszcz Mango, naszyjnik Kappahl, buty Venezia |
Za zdjęcia dziękuję Agnieszce Kowalskiej (http://www.aga-ka.blogspot.com/).
Wygladasz super w granatowym kolorze:) A torba jest swietna!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
świetna sukienka torebka i buty, pyszna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńAle fajna torba, taka duża. Śliczna sukienka
OdpowiedzUsuń