Moją ulubioną częścią garderoby są bez wątpienia sukienki. Uwielbiam zwłaszcza te odcinane w pasie i luźne na dole i takie właśnie dominują w mojej garderobie. Dzisiaj zaszalałam z kolorami - jest różowo, pomarańczowo, koralowo czyli tak jak powinno być w lecie ( bo już prawie je mamy :). Na głowie artystyczny nieład, którego się chyba nie pozbędę aż do następnej wizyty u fryzjera.
sukienka H & M, kurtka Bershka, buty Dyrga, okulary Stradivarius, biżuteria Dorothy Perkins
Śliczna sukienka.Marzy mi się taka kurteczka ale nigdzie nie mogę na nią trafić.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja kurtkę kupiłam na wyprzedaży, wisiała jedna wsród sterty innych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo :)
OdpowiedzUsuńŚliczny motyw na sukience ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuń