Musztardowe spodnie już były, teraz czas na wełnianą spódniczkę w tym kolorze. Zamawiając ją pokusiłam się o drugą w kolorze czerwonym i obydwie są piękne. A że na zewnątrz słońca nie widać, postanowiłam ożywić ten szary i bury dzień zakładając spódniczkę w kolorze pierwszym.
spódnica Pull&Bear, bluzka Mango, kozaki Pull&Bear, kurtka Stradivarius, naszyjnik Lindex, torebka Zara
Zaraz zacznę żałować, że ją oddałam! Piękny zestaw!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zielona będzie się prezentować równie ładnie :)
dziękuję bardzo kochana :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolor musztardowy! <3
OdpowiedzUsuńja od niedawna też! :)
Usuń