Ale nie narzekam, bo wcale nie tęsknię za kurtkami, kozakami, czapkami i rękawiczkami. No właśnie, lato ma to siebie, że wystarczy wskoczyć w mini, założyć zwykłą bluzkę i sandały i jest się gotowym do wyjścia. Tak jak ja dzisiaj. Mój zestaw składa się z elementów wymienionych powyżej (bynajmniej nie tych pierwszych). A że w lecie liczy się kolor i wygoda, postawiłam na pomarańczowe dodatki i swobodną, typowo wakacyjną fryzurę.
spódnica i sandały Stradivarius, bluzka LcWaiki, torebka H&M, okulary New Look |
https://www.facebook.com/pages/Designerbloom/460174540734604
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz