Do moich ulubionych kolorów tej jesieni należą zdecydowanie szarości i burgundy, co można zaobserwować zarówno w ostatnim poście jak i w dzisiejszym. Pogoda natomiast sprzyja do tego stopnia, że zamiast rajstop założyłam wczoraj moje najnowsze odkrycie, czyli zakolanówki, które przyznam szczerze miałam na sobie po raz pierwszy w życiu i chyba zostanę z nimi na dłużej!
sukienka i szal Mango, torba Zara, zakolanówki Calzedonia, okulary Kappahl |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz